Czarnobyl 1986 – Nowa produkcja Netflixa, czy będzie tak dobra jak HBO?

Nie reguluj odbiornika, nie widzisz podwójnie – to kolejna odsłona Czarnobyla, tylko tym razem na Netflix. Czarnobyl 1986 to najnowszy film o największej katastrofie, jaką kiedykolwiek widziała ludzkość. 

Kiedy HBO wkroczyło w nasze życie z miniserialem „Czarnobyl” w 2019 roku, był to atak na zmysły. Niezapomniany i brutalny pięcioodcinkowy serial dokumentujący bohaterów i złoczyńców stojących za najgorszą katastrofą nuklearną, jaką kiedykolwiek widziała ludzkość. Szum wokół niego, nie mówiąc już o 10 nagrodach Emmy, sprawił, że trzeba było go zobaczyć.

Czarnobyl – zarys

Jeśli nie znasz prawdziwej historii, wypadek w Czarnobylu był wynikiem wadliwego reaktora w elektrowni jądrowej, obsługiwanej przez zespół rażąco niewykwalifikowanych inżynierów. Wybuch reaktora spowodował katastrofę nuklearną, a promieniowanie rozprzestrzeniło się lokalnie i dalej w Europie.

Jak wiemy, miało to niszczący wpływ na środowisko i ludzi mieszkających w okolicy. Doprowadziło to do tego, że tysiące ludzi zachorowało na raka tarczycy, a kolejne tysiące ewakuowano ze swoich domów, aby już nigdy nie wróciły do ​​skażonych obszarów.

Wszystko, co wiemy o filmie Netflix

W filmie śledzimy przejmującą historię Alexeya Karpushina – młodego i bohaterskiego strażaka, który był jednym z czarnobylskich likwidatorów. Tym bardziej mrożące w żyłach jest to, że jego historia opiera się na serii wydarzeń, które faktycznie miały miejsce.

Grany przez Danilę Kozlovsky (scenarzysta, reżyser i producent filmowy), Alexey wrócił do Prypeci, by spotkać się z Olyą – miłością jego życia, z którą rozstał się dekadę wcześniej. Zrozpaczony jej odmową ponownego rozpalenia ich miłości (i po odkryciu, że mają wspólne dziecko), rzuca pracę i przenosi się do Kijowa. Jednak w okrutnym zrządzeniu losu zbiega się to z niszczycielską eksplozją elektrowni jądrowej w Czarnobylu, gdzie ponownie zostaje rzucony w niebezpieczeństwo.

Czy potrzebujemy kolejnego filmu o Czarnobylu?

Miniserial HBO Czarnobyl był przebojem. Imponująca obsada (m.in. Emily Watson, Stellen Skarsgard i Jared Harris) oraz w pełni wciągająca fabuła pokazały zarówno mrok, jak i triumf ludzkiego ducha. Dało nam to powód do nadziei, wdzięczności i refleksji nad ciągiem wydarzeń, które na zawsze zmienią świat. Można powiedzieć, że niesamowite wyczucie czasu.

I jak wszystkie dobre adaptacje, podąża za ludzkimi historiami tragedii. Serial HBO właśnie pokazał kilka z nich. Jednak historii jest o wiele więcej, w tym momencie wkracza Czarnobyl 1986, opowiadając nieopowiedzianą historię jednego z wielu odważnych likwidatorów.

Po sukcesie serialu HBO mówi się, że rosyjscy filmowcy zainspirowali się do stworzenia własnej interpretacji wydarzeń, które rozegrały się na sowieckiej Ukrainie tamtego feralnego dnia w kwietniu 1986 roku – stąd najnowszy film o Czarnobylu.

Ocena IMDb 2021 dla Czarnobyla 1986 wynosi 4,3/10, w porównaniu do 9,4/10 dla serii HBO. Teraz to widzowie zadecydują, czy będzie to kolejny przełomowy hit.

Czarnobyl 1986 – kiedy premiera?

Premiera najnowszej produkcji odbędzie się 21 lipca w serwisie Netflix .

Czarnobyl 1986 Netflix – oglądnij zwiastun