Powody dla których płacimy za OnlyFans

Dlaczego faceci opłacają konta na OnlyFans? Chociaż istnieje jeden oczywisty powód – „napalenie” – nie jest to jedyny powód, dla którego mężczyźni rozstają się ze swoją gotówką.

Wielu użytkowników twierdzi, że ich podstawą do subskrypcji jest wspieranie twórców i unikanie wyzysku w branży porno. Chcą, aby ich pieniądze trafiały do ​​gorących kobiet i facetów, a nie do obskurnych producentów porno. Ludzie subskrybują konta OnlyFans z tego samego powodu, dla którego inni używają Patronite – aby opłacić swoich ulubionych twórców, np. na YouTube. Jeśli masz zamiar konsumować media, czasami dobrze jest wpłacać pieniądze bezpośrednio do twórcy tych treści.

Personalizacja interakcji w OnlyFans

Dla innych główną atrakcją OnlyFans jest spersonalizowana interakcja jeden-do-jednego. Personalizacja w porno może być tego warta dla wielu ludzi, zwłaszcza dla tych o niezbyt popularnych imionach (spróbuj sobie przypomnieć, kiedy ostatni raz oglądałeś porno, w którym mogłeś usłyszeć swoje wykrzykiwane imię?). Pod tym względem OF góruje nad porno w sieci. Interakcja – nawet minimalna– z jedną osobą, sprawia, że ​​czujesz się, jakbyś faktycznie był częścią filmiku i uprawiał seks.

Znam więc z ciekawości subskrybuję

Wielu mężczyzn zdecydowało się również na subskrypcję kont, ponieważ znają twórców osobiście. Ile razy zastanawiałeś się, jak wygląda nago Twoja znajoma, za którą oglądasz się już dłuższy czas? Kto wie, czy za tą słodką buzią nie kryje się niegrzeczne oblicze w sieci?  Czy jest coś lepszego, niż zaspokojenie swojej ciekawości? Wcale nie musimy prosić ich o rozebranie się. Jeżeli posiadają konto na OnlyFans, zrobią to sami.

Rozczarowania wpisane w ryzyko

Jednak nie każdy jest fanem takich opłat. Wielu użytkowników nacięło się na nieuczciwe konta. Przykładowo jeden z nich zapłacił kobiecie za 5 minutowy film niestandardowy. W rzeczywistości otrzymał filmik trwający zaledwie 36 sekund. Istnieją również konta, które faceci subskrybują płatnościami miesięcznymi. Jednak wszystkie  posty to ocenzurowane akty, a pełen dostęp do nagich treści można odblokować za dodatkową opłatą za każdy post.
Bywają także rozczarowujące konta. Na pozór wszystko może się zapowiadać dobrze, jednak po opłaceniu subskrypcji okazuje się, że właśnie wydałeś pieniądze, aby pooglądać sobie kogoś w ubraniu lub lekko sprośne zdjęcia, które były nieodpowiednie na Instagram.