„Recepta na przekręt” opiera się na prawdziwym spisku firmy farmaceutycznej

Ten artykuł przeczytasz w minutę

Po ponad dwóch dekadach od rozpoczęcia amerykańskiego kryzysu opioidowego, wreszcie społeczeństwo jest gotowe zmierzyć się z tragedią, która miała miejsce w jego następstwie. 

Nasza ocena: ⭐⭐⭐⭐ (4/5)

Po wielokrotnie nagrodzonym miniserialu „Lekomania” (Dopesick) z 2021 roku i tegorocznym „Zabić ból” (Painkiller), które ukazują dramatyczne wydarzenia związane z rolą rodziny Sacklerów i firmą Purdue Pharma w rozpowszechnianiu uzależniających opioidów oraz wynikającymi z tego licznymi przypadkami śmiertelnych przedawkowań w USA, Netflix wypuścił film, który zagłębia się w mniej znaną stronę tego kryzysu.

Pain Hustlers (2023) - IMDb
„Recepta na przekręt” | Netflix

Recepta na przekręt

Mowa tu o „Recepcie na przekręt” (Pain Hustlers) z Emily Blunt (Liza) i Chrisem Evansem (Pete) w rolach głównych. Film koncentruje się na historii kobiety, przechodzącej trudne chwile – traci prace jako tancerka erotyczna, która była jej jedynym źródłem utrzymania. Brak środków do życia utrudnia jej zdolność do opieki nad córką. W desperacji przyjmuje pracę w firmie farmaceutycznej. Wkrótce odkrywa, że nieświadomym pacjentom wpychają się uzależniający lek. Zamiast wycofać się z firmy, kontynuuje realizację planu i trafia w sam środek etycznego koszmaru.

Tytułowy przekręt zaczyna się już w momencie zatrudniania Lizy, kiedy Pete decyduje się podrasować jej CV, aby piękna nieznajoma została przyjęta do firmy. Od tej pory Liza ma jedno zadanie – przekonać lekarzy, by wypisali receptę na Lonafen. Wkrótce dorabia się ogromnego majątku i jest zmuszona do coraz bardziej nieetycznych działań wobec lekarzy, a przede wszystkim pacjentów.

Film „Recepta na przekręt” zadebiutował 27 października na Netflix. Choć film jest fikcyjny, to czerpie inspirację z rzeczywistych wydarzeń. Po obejrzeniu filmu i śledzeniu rozwoju historii, widzowie zaczynają zadawać sobie pytanie, czy Lonafen – lek przepisywany filmie – istnieje w rzeczywistości? Oto, co dotychczas wiadomo na ten temat.

 Emily Blunt as Liza.
„Recepta na przekręt” | Netflix

Czym jest Lonafen?

Jest to lek promowany przez Zanna Therapeutics i jest opisany jako syntetyczna forma fentanylu, który szybko przynosi ulgę w bólu pacjentom cierpiącym na nowotwór. Lek opracowany przez doktora Jacka Neela (Andy Garcia) po śmierci jego żony wkrótce będzie stosowany nie tylko u pacjentów chorych na raka, ale niemal u każdego, kto o to poprosi.

Czy Lonafen istnieje naprawdę?

Krótko mówiąc, Lonafen nie istnieje w rzeczywistości. Lonafen jest zainspirowany prawdziwym lekiem o nazwie Subsys, który pojawił się na rynku w 2012 roku. Subsys to doustny fentanyl dostępny w postaci sprayu, pierwotnie przeznaczony dla pacjentów cierpiących na raka, zanim stał się dostępny dla ogółu. Subsys był chwalony za swoją niezwykłą siłę, która była nawet 50 do 100 razy silniejsza od morfiny. Według raportu PBS, siedmiu dyrektorów firm farmaceutycznych, które dystrybuowały Subsys, zostało uznanych za winnych łapówkarstwa w celu przepisywania leku osobom, które go nie potrzebowały. Tak więc, choć Lonafen nie istnieje, to historia ta niesie ze sobą wstrząsającą prawdę o rzeczywistych wydarzeniach.

Chris Evans as Pete Brenner, Andy Garcia as Dr. Jack Neel, and Emily Blunt as Liza.
„Recepta na przekręt” | Netflix

Czy film „Recepta na przekręt” jest oparty na prawdziwej historii?

Scenariusz napisała Wells Tower, jednak fabuła filmu jest w dużej mierze oparta na artykule Evana Hughesa „The Pain Hustlers”, który ukazał się w New York Times w 2018 roku.

W artykule szczegółowo omówiono różne techniki wykorzystywane przez firmę farmaceutyczną Insys Therapeutics w celu wprowadzenia na rynek silnie uzależniającego leku przeciwbólowego opartego na fentanylu o nazwie Subsys. Te techniki obejmowały zatrudnianie atrakcyjnych i charyzmatycznych przedstawicieli handlowych, którzy mieli za zadanie motywować lekarzy do przepisywania leku oraz rekrutowanie lekarzy do polecania leku innym lekarzom za pośrednictwem tzw. „programu prelegentów”. Choć program ten wydawał się być narzędziem marketingowym, w rzeczywistości służył jako przykrywka dla łapówkarstwa.

 

Źródło: Tudum, New York Post

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

error: Treści MENSIDER.COM są chronione.