Zgodnie z najnowszym raportem Bloomberga, kolejnym krokiem TikTok’a w rywalizacji z Facebookiem może być dodanie w aplikacji funkcji zakupów. W raporcie napisano, że TikTok testuje nową funkcję aplikacji w Europie, współpracując z kilkoma markami, w tym z brytyjską firmą odzieżową Hype.
TikTok dokonywał w przeszłości pewnych ruchów w branży zakupowej, np. umożliwienie producentom sprzedaży swoich produktów poprzez integrację z Teespring oraz współpraca z Shopify. Podobno obecnie TikTok pracuje nad prototypem nowej funkcji – zakupów online transmitowanych na żywo.
Ten nowy prototyp brzmi bardziej jak zintegrowanie zakupów na Instagramie, z osobną zakładką zakupów podpiętą pod konto marki, która zawiera listę produktów ze zdjęciami i cenami – pisze Bloomberg.
:no_upscale()/cdn.vox-cdn.com/uploads/chorus_asset/file/22506865/TikTok_Shopping.jpg)
Strona konta Hype obecnie pokazuje coś, co wygląda na sekcję zakupów (chociaż jest pusta), jednak firma potwierdziła Bloomberg’owi, że uczestniczy w teście nowego produktu TikToka.
Zakupy i TikTok wydają się mieć ze sobą tyle wspólnego co masło orzechowe z galaretką. Niewielka długość i „lepkość” filmów TikTok wydają się idealnie pasować do reklamy, podczas gdy pasywne oglądanie, do którego zachęca TikTok, ułatwia konsumowanie dużej ilości treści.
Jest to również mniej więcej dokładnie to, co Facebook robi z Instagramem, wprowadzając Reelem. Firma poszła nieco inną drogą tworząc funkcję zakupową w 2020 roku, dodając funkcje handlowe, takie jak wspomniana wcześniej karta zakupów, informacje o produktach w rolkach i na tym się nie skończyło. Facebook testuje również reklamy z naklejkami w Stories.
Wszędzie tam, gdzie TikTok pojawi z funkcją zakupów, to testy, wydają się pokazywać, że viralowa aplikacja wideo jest gotowa wykorzystać swój potencjał i rozwijać się – niezależnie od tego, czy chodzi o zakupy, czy rozpowszechnianie funkcji TikTok w innych aplikacjach.
