Aparaty Leica są cudowne, ale czy nie byłoby miło, gdyby też dzwoniły? Taka jest logika stojąca za jedynym w Japonii smartfonem Sharp Leitz Phone 1, najnowszym podręcznym gadżetem, w którym zastosowano zaawansowaną technologię Leica, co zostało zbadane przez IT Media .
Ogólnie rzecz biorąc, Leitz jest dość typowym smartfonem, ze zwykłymi specyfikacjami opartymi na Androidzie, których można oczekiwać od urządzenia z wyższej półki, ale jest podniesiony przez ogromny obiektyw i tę charakterystyczną czerwoną kropkę z tyłu.
Interesujące narzędzia
Narzędzie zapewniane przez know-how Leiki jest prawdziwym atutem Leitza, ponieważ sam telefon nie wydaje się mieć wiele więcej intryg. Na szczęście dla Softbanku aparat naprawdę zapewnia sporo fajnych specyfikacji, takich jak tryb „Leitz Looks”, który pozwala na ostre czarno-białe zdjęcia. Nabywcy Leitz Phone 1 otrzymają również specjalne etui — w komplecie z ogromnym wycięciem pasującym do aparatu — a nawet srebrną „osłonę obiektywu” marki Leica, która chroni aparat telefonu, gdy nie jest używany.
Co więcej, Sharp twierdzi, że jednocalowy czujnik aparatu Leitz Phone 1 jest największym ze wszystkich współczesnych smartfonów — każdy współczesny smartfon, z wyjątkiem urządzenia AQUOS R6, które firma Sharp wprowadziła w połowie maja, która może pochwalić się własnym, gigantycznym aparatem Leica. Efekt jest znacznie bardziej stonowany. Partnerstwa ze smartfonami nie są z natury nowe dla Leiki, która wcześniej pracowała na smartfonach takich jak P40 Huawei , ale rozmiar aparatów wbudowanych w telefony Leitz i AQUOS jest niczym nowym.
Gdzie można go kupic?
Leitz Phone 1, dostępny tylko na stronie internetowej Softbanku i w japońskich sklepach w przedsprzedaży od 18 czerwca (w sprzedaży pod koniec lipca), będzie kosztował 187 920 jenów (około 6450 zł).
relaxing paris cafe ambience