Prysznic rano czy wieczorem? Spór, który dzieli mężczyzn bardziej niż piwo z sokiem

Czy pora, o której bierzesz prysznic, może mieć realny wpływ na Twój sen, energię i zdrowie skóry? Choć dla wielu z nas to odruch – szybkie „chluśnięcie” rano lub oczyszczający rytuał wieczorem – badania sugerują, że za wyborem pory dnia mogą kryć się całkiem poważne konsekwencje fizjologiczne.

Sprawdź, co mówi o tym nauka – i zdecyduj, czy jesteś z drużyny „rano”, „wieczorem, a może… obu?

Wieczorny prysznic: sen nie zaczyna się w łóżku

Zacznijmy od tego, co potwierdza nauka. W badaniu opublikowanym w renomowanym Journal of Physiological Anthropology (2023), japońscy naukowcy sprawdzili, jak różne formy wieczornej kąpieli wpływają na jakość snu. Wyniki?

🧪 Osoby, które brały ciepłą kąpiel 1–2 godziny przed snem, zasypiały szybciej, spały dłużej i budziły się rzadziej w nocy.

Nie chodziło tu o magiczne olejki ani świece zapachowe, ale o czystą fizjologię: zanurzenie w ciepłej wodzie podnosi temperaturę ciała, a następnie – po wyjściu – powoduje jej szybki spadek. To naturalny sygnał dla mózgu, że „pora spać”.

Zatem: jeśli masz problemy z zasypianiem, często budzisz się w nocy lub jesteś „wieczornym wojownikiem” po siłowni – wieczorny prysznic (lub kąpiel) może być Twoim nowym sprzymierzeńcem.

Poranny prysznic: szybki start i czysta głowa

Choć badanie koncentrowało się na wieczornych kąpielach, poranny prysznic również ma swoich zwolenników – zwłaszcza wśród tych, którzy cenią sobie psychiczny reset na starcie dnia. Ciepła woda pomaga rozruszać mięśnie, poprawia krążenie, a chłodny finisz działa jak espresso… tylko bez kofeiny.

Zalety porannego prysznica:

• Pobudza układ nerwowy i poprawia koncentrację.

• Pomaga oczyścić skórę z nocnego sebum – szczególnie ważne dla mężczyzn z tendencją do przetłuszczania się.

• Redukuje poranny stres i napięcie mięśniowe.

To także idealna strategia dla minimalistów: połączenie prysznica z porannym goleniem, pielęgnacją twarzy i „restartem systemu” w jednym.

A może dwa razy dziennie? Ostrożnie z entuzjazmem

Choć brzmi to jak rytuał godny bohatera reklamy kosmetyków, nadmiar higieny może działać przeciwko Tobie. Dermatolodzy są zgodni: zbyt częste mycie – szczególnie w gorącej wodzie – prowadzi do wysuszenia skóry, naruszenia naturalnej bariery lipidowej i pogorszenia kondycji skóry twarzy oraz ciała.

Jak kąpać się mądrze?

• Ogranicz prysznic do 5–10 minut.

• Używaj letniej wody – gorąca kusi, ale szkodzi.

• Sięgaj po łagodne, bezzapachowe środki myjące, które nie zawierają alkoholu i nie zmieniają pH skóry.

Kiedy najlepiej? To zależy od Ciebie (i Twojej skóry)

Nie istnieje jedna, uniwersalna odpowiedź. Pora kąpieli powinna zależeć od tego, czego oczekujesz od prysznica:

• Chcesz lepiej spać i zmyć z siebie dzień? Wieczór będzie Twoim sprzymierzeńcem.

• Potrzebujesz pobudzenia i odświeżenia po śnie? Rano ratuje dzień.

Możesz też elastycznie zmieniać nawyki – rano w tygodniu roboczym, wieczorem w weekend. Prysznic ma być Twoim narzędziem, nie obowiązkiem.

Redakcyjny test Mensidera: co wybierasz?

Nie chodzi o wodę, tylko o Ciebie

Możesz mieć najlepszy żel pod prysznic, designerską słuchawkę/ deszczownicę  i playlistę „Shower Hits 2025”, ale to nie to zdecyduje o Twoim komforcie. Liczy się pora, rytm dnia i potrzeby Twojego ciała.

A najważniejsze? Niech prysznic będzie chwilą dla Ciebie. Nawet jeśli to tylko siedem minut między espresso a wiadomościami z pracy.

Źródło: Maeda, M. et al. (2023). The effects of evening bathing on sleep quality and thermoregulation. Journal of Physiological Anthropology, 42(1), 1–10.