Chyba każdy miłośnik psów zadawał sobie choć raz pytanie, jak wygląda świat widziany oczami psa. W świetle nowego odkrycia amerykańskich badaczy należy jednak sformułować to pytanie inaczej.
Naukowcy odkryli bowiem, że odpowiedzialne za wzrok obszary w psich mózgach są mocno zintegrowane z obszarami związanymi ze zmysłem powonienia i innymi funkcjami poznawczymi.
Opisane w lipcu w magazynie “Journal of Neuroscience” badania są pierwszymi, które starają się odpowiedzieć na pytanie, jak pies postrzega świat, poprzez analizę, które części mózgu wykorzystuje, kiedy węszy. Wśród naukowców, którzy je przeprowadzili, jest m.in. Alexandra Horowitz z Uniwersytetu Columbia, autorka znanych także w Polsce książek “Oczami psa” i “Nosem psa”, w których dzieli się wiedzą na temat tych czworonogów.
Pierwsza mapa psiego mózgu
Nowe badanie pozwoliło stworzyć pierwszą mapę psiego mózgu. Eileen Jenkins, emerytowana weterynarz wojskowa i ekspertka od psów pracujących, w rozmowie z magazynem “Science News” twierdzi, że jest to praca przełomowa, bo daje zupełnie nowe spojrzenie na funkcje poznawcze psów. Odkryto bowiem w ich mózgach zarówno połączenia, jakie znamy u ludzi, jak i zupełnie do tej pory nieznane.
W badaniach obrazowych badacze zidentyfikowali ciągi włókien nerwowych, które przenoszą sygnały między poszczególnymi częściami mózgu. Uczestnicząca w badaniu Pip Johnson, radiolog weterynaryjna i specjalistka w dziedzinie neuroobrazowania z Cornell University College of Veterinary Medicine, porównuje je do mózgowej „sieci dróg”. Od dawna już wiadomo, że informacja o zapachu z nosa przekazywana jest do opuszki węchowej, struktury mózgu znajdującej się za oczami psa. Nie było jednak jasne, co dalej dzieje się z tymi sygnałami. „Znalazłam prawdziwe nerwowe autostrady. Wygląda to tak, jakby psi nos był połączony z różnymi obszarami w całym mózgu siecią dróg szybkiego ruchu” – opisuje Pip Johnson.
Psy do rozpoznania otoczenia wykorzystują wszystkie zmysły
Na opracowanej na podstawie badania nowej mapie mózgu psa widzimy kilka znanych połączeń nerwowych, między innymi między opuszką węchową, a obszarami mózgu związanymi ze wspomnieniami i emocjami. U ludzi te połączenia odpowiadają za to, że np. zapach perfum może przywołać konkretne wspomnienia. Czymś zupełnie nowym natomiast jest gruba wiązka nerwowa łącząca opuszkę węchową psa z płatem potylicznym, czyli częścią mózgu, która odpowiada za wzrok, a więc między innymi za percepcję odległości i głębi oraz rozpoznawanie kolorów.
„Wiele osób zajmujących się szkoleniem psów do wykrywania zapachów teoretyzowało, że takie połączenie może istnieć, ale nikt nie mógł tego udowodnić. Teraz już wiemy, jak jest” – mówi Eileen Jenkins, weterynarz z Huntsville Veterinary Specialists & Emergency w Alabamie.
Psy do rozpoznania otoczenia wykorzystują wszystkie zmysły, a nowo odkryte połączenie między zmysłem powonienia i wzroku sugeruje, że te dwa zmysły są mocno i nierozerwalnie powiązane. Być może to anatomiczne połączenie sprawia, że gdy pies traci wzrok, węch jest w stanie w znacznym stopniu to zrekompensować, dzięki czemu niewidome psy nadal potrafią aportować.
Źródło: PAP
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.